01 / 09 / 23
Mimo szerokiej dostępności profesjonalnych usług wydłużania, zagęszczania czy nawet farbowania rzęs, nie brakuje wciąż amatorek zalotek. To prosty i zdecydowanie tańszy niż wizyta w salonie kosmetycznym sposób na stylizację rzęs. Niektóre panie mają jednak obawy przed jej stosowaniem. Postanowiliśmy więc je rozwiać. Zalotka a rzęsy – czy rzeczywiście je niszczy?
Zalotka jest prostym urządzeniem służącym do stylizacji rzęs, a dokładniej do ich podkręcenia. Dawniej była jednym z obowiązkowych elementów wyposażenia kosmetyczki każdej kobiety. Dziś w dobie profesjonalnych zabiegów oferowanych przez gabinety kosmetyczne, popularność zalotek nieco spadła. Mimo to kobiety, które lubią subtelniejszy makijaż i naturalne sposoby podkreślania urody, a także chcą uniknąć dużych wydatków, używają zalotek do dziś. Zalotka umożliwia szybkie podkręcenie rzęs w domu, bez ponoszenia dużych wydatków oraz ryzyka, które wiąże się ze stosowanymi przez kosmetyczki substancjami, które mogą powodować reakcje alergiczne czy podrażnienia okolic oczu, które są niezwykle delikatne. Zastosowanie zalotki pozwala uzyskać efekt nie tylko podkręconych, ale także optycznie wydłużonych rzęs. Efekt ten jest natychmiastowy, ale krótkotrwały. Zalotka jest niewielka i wygodna w użyciu – jej uchwyty podobne są do uchwytów nożyczek, a końcówki mają gumowe nakładki, które chronią rzęsy przed połamaniem w kontakcie z metalem czy plastikiem, które są twarde.
Czy zalotka uszkadza rzęsy? Niektóre kobiety obawiają się, że stosowanie zalotki może skończyć się zniszczeniem rzęs. Uważa się, że mogą osłabić rzęsy, połamać je, a nawet wyrwać, a także, że można przyszczypnąć zalotką powiekę, co wiąże się z bólem i uszkodzeniem skóry. To jednak mit, ale wpływ zalotki na rzęsy zależy od tego, czy używa się jej prawidłowo. Jeśli używa się zalotki właściwie, nie ma się czego obawiać. Bezpieczne stosowanie zalotki według instrukcji jest szczególnie ważne, gdy używa się jej pierwszy raz. Przede wszystkim najpierw należy sprawdzić, czy gumowe nakładki na końcówkach zalotki są we właściwym położeniu. Ich zadaniem jest bowiem ochrona rzęs przed uszkodzeniem, więc jeśli coś będzie nie tak i rzęsy znajdą się pomiędzy twardym metalem albo plastikiem może dojść do ich połamania.
Zalotkę należy stosować na czyste i suche rzęsy. Nie należy nakładać tuszu przed użyciem zalotki, gdyż zaschnięty tusz usztywnia rzęsy, przez co użycie wtedy zalotki spowodowałoby ich połamanie. Aby podkręcić rzęsy zalotką, należy przyłożyć jej końcówki delikatnie, jak najbliżej nasady rzęs, ale tak, by nie uszczypnąć się w powiekę. Następnie trzeba ścisnąć je intensywnie, w taki sposób, by rzęsy były pomiędzy nimi. Zaciśnięte kleszczyki wystarczy przytrzymać przez określony czas: od 10 do 30 sekund, aby rzęsy zdążyły się wygiąć, a następnie delikatnie można zwolnić uścisk i zdjąć zalotkę.
Choć efekty nie są długotrwałe i kończą się wraz z umyciem twarzy czy zmyciem makijażu, użycie zalotki jest prostsze i znacznie mniej inwazyjne niż zabieg w gabinecie kosmetycznym. Aby efekt utrzymał się dłużej, można podgrzać delikatnie zalotkę strumieniem z suszarki do włosów. Jednak trzeba uważać, aby powietrze nie było za gorące, gdyż grozi to uszkodzeniem rzęs oraz poparzeniem powiek. Warto pamiętać jednak o tym, by nie używać zalotki zbyt często. Przy braku umiaru może dojść do osłabienia i wypadania rzęs, więc wystarczy robić to raz na kilka dni bądź okazjonalnie. Po zastosowaniu zalotki można użyć tuszu do rzęs, najlepiej podkręcającego ze specjalną, nieco wygiętą szczoteczką. Połączenie zalotki z tuszem daje efekty, które zadowolą nawet panie zmagające się z prostymi, sztywnymi i niesfornymi, trudnymi do stylizacji rzęsami.
Najpopularniejszą alternatywną metodą stylizacji rzęs jest oczywiście lifting rzęs lub nałożenie sztucznych rzęs. Jednak są to zabiegi, które można wykonać wyłącznie w dobrych gabinetach kosmetycznych. W domu jednak też można poradzić sobie bez zalotki. Wystarczy mieć do tego odpowiednie akcesoria do przedłużania rzęs takie, jak pęsety do przedłużania rzęs. Ewentualnie można zastosować techniki podkręcania rzęs ogrzanymi palcami, suchą szczoteczką lub nawet łyżeczką. Należy jednak pamiętać, aby te sposoby stosować po użyciu tuszu, ale dopiero po jego zaschnięciu. Te alternatywy dla zalotki jednak mogą nie sprawdzić się u pań z trudniejszymi do stylizacji rzęsami. Zalotka, ale prawidłowo zastosowana sprawdzi się w domu najlepiej. Aby zadbać o stan rzęs przy stosowaniu zalotki, przydać się może odżywka do rzęs, która wprawdzie nie wpłynie na efekt podkręcania, ale wpłynie za to na porost i wzmocnienie rzęs. Warto więc ją mieć, aby wzmacniać rzęsy, zwłaszcza gdy podkręca się je zalotką dość często. Pamiętaj, że lepiej zadbać o rzęsy i zachować naturalne, niż później wydawać grube pieniądze na zakładanie sztucznych po ich zniszczeniu nieumiejętnym stosowaniem zalotki.
